Poprzedni post dotyczył podstawowych informacji o paskach do quillingu. Dzisiaj mam dla Was mały tutorial o tym, jak za pomocą pasków płatkowych stworzyć w krótkim czasie piękne kwiatki.
Płatkowe paski do quillingu
Takie paski osobiście nazywam specjalistycznymi i wypasionymi. To dlatego, że samemu nie da się wykonać idealnych pasków płatkowych, jeśli nie posiadamy odpowiedniego wykrojnika i maszynki do wycinania. Kolejna sprawa to cena – dla mnie jest trochę wygórowana i trudno zecydować mi się na zakup dużej ilości takich pasków.
Jednak trzeba przyznać, że pomimo tego, wciąż robią na mnie ogromne wrażenie. Jest wiele rodzajów wykończenia płatków, a co za tym idzie – możemy wykonać dużo pięknych kwiatów.
Na poniższych zdjęciach pokażę Wam, jak można takie paski używać i co dzięki nim można stworzyć. Mam nadzieję, że taki krótki wpis pomoże Wam w podjęciu decyzji, czy warto zainwestować w takie płatkowe paski do quillingu.
Jak robić kwiatki z płatkowych pasków do quillingu?
Kwiatki z takich pasków można wykonać na dwa sposoby.
Pierwszy to rozerwanie paska wzdłuż bigowanego brzegu. Następnie jedną część należy umieścić w igle do quillingu i zawijać jak ciasne kółko. Na koniec delikatnie formujemy płatki, odginając je lekko w dół. Pamiętajcie, aby dobrze zakleić końcówkę paska. Dzięki temu będziecie mieli pewność, że kwiatek nie zepsuje się, zanim przykleicie go do Waszej kompozycji.
Drugi sposób to zgięcie paska wzdłuż bigowanego brzegu i nawinięcie takiej podwójnej warstwy papieru na igłę. Lepiej sprawdzi się tutaj igła o szerszej szparze. Taki kwiatek jest grubszy i pełniejszy – płatków jest dwa razy więcej.
Poniżej możecie zobaczyć przykład wykorzystania takiego kwiatka w małej kompozycji na kartce okolicznościowej, który zrobiłam jakiś czas temu pod szyldem PAPI studio.
Dajcie znać, czy ten wpis był przydatny i czytelny.
Pozdrawiam
