W poprzednim poście pt. Paski do quillingu – co warto wiedzieć? pisałam o tym, co w quillingu najważniejsze, czyli o papierowych paskach. Bez nich nie stworzymy żadnej pracy.W poprzednim poście pisałam o tym, co w quillingu najważniejsze, czyli o paskach. Bez nich nie stworzymy żadnej pracy.

Niemniej, są także pewne narzędzia, które usprawnią nam tworzenie w tej technice. Jedne z nich są bardziej przydatne, drugie mniej, ale każde z nich poszerza nasze możliwości. Zacznę zatem od dwóch podstawowych, bez których także za dużo nie zrobimy.

Igła do quillingu

Igła do quillingu (zwana także nawijakiem) jest podstawowym narzędziem do tworzenia quillingu. Występuje w różnych wariantach, ale najważniejszym elementem jest metalowa końcówka z nacięciem, w którym umieszcza się pasek papieru. Z drugiej strony rączki czasami możemy znaleźć szpikulec (bardzo przydatny przy klejeniu lub wykańczaniu kształtów). Ceny takich igieł kształtują się od 4-20 zł.

igła do quillingu - niezbędne narzędzia
Ostatnio pragnieniem wielu quillerów stała się igła z bardzo cienką końcówką. Niestety w Polsce jest bardzo trudno dostępna, złożono grupowe zamówienie do jednego ze sklepów dla rękodzielników. Jej koszt to około 45 zł. Warto tyle zainwestować, gdy już jest się już na zaawansowanym poziomie.

niezbędne narzędzia do quillingu - igła nawijak

Jak samemu zrobić igłę do quillingu?

Jeśli jesteś natomiast początkującym, nie musisz wydawać pieniędzy na narzędzia. Możesz najpierw spróbować pokręcić bez zbędnych kosztów i sprawdzić, czy Ci się to podoba. Ja na początku, zanim kupiłam swoją pierwszą igłę, kręciłam na igłach domowej roboty.

Pierwszy pomysł na takie narzędzie to wykorzystać patyczek kosmetyczny. Na początku trzeba oczyścić go z waty. Następnie nożykiem naciąć go delikatnie. Uważajcie, by go nie przeciąć. Takie „igły” niestety nie są zbyt trwałe. Środek kółka będzie miał trochę duży promień, ale na początku i tak nie zwraca się za bardzo na to uwagi. Do ćwiczeń sprawdzi się bardzo dobrze.

Drugi domowy sposób na nawijak to nacięty patyczek do szaszłyka lub wykałaczka. Te będą bardziej trwałe niż kosmetyczne, a także pasek będzie można nawinąć ciaśniej.

Klej do quillingu

Klej także jest niezbędny. Warto zadbać, by po klejeniu nie zostało brudnych śladów na naszej pracy. Ja polecam dwa kleje, które po wyschnięciu stają się bezbarwne.

narzędzia do quillingu - klej
Pierwszy to Magic, najlepiej z cienką końcówką. Jest idealny do pracy z papierem. Na mojej uczelni większość studentów (głównie architektury, scenografii i wzornictwa) stosowała go przy budowaniu makiet i modeli.

narzędzia do quillingu - klej
Drugi to mój faworyt. Stosuję go już od półtora roku (czyli większość czasu, od kiedy poznałam quilling). Jest to klej Pelikan Pelifix z kulkową końcówką dozującą. Zdecydowanie bardziej wolę to opakowanie niż Magica, ponieważ klej nie zasycha na końcówce.

narzędzia do quillingu - klej

Macie już jakieś swoje zestawy narzędziowe? Pochwalcie się nimi w komentarzu ze zdjęciem. A jeśli macie jakieś pytania, nie bójcie się ich zadać! Chętnie Wam na nie odpowiem.

Pozdrawiam!

podpis karolina

Proponowane artykuły