Drodzy czytelnicy i czytelniczki!
Sezon ślubny już minął, ale ważna okazje zawsze się znajdą. Na pewno większość z Was w tym roku ma kogoś, komu może złożyć życzenia. Założę się, że są także tacy, którym zależy, by wszystkie ważne słowa ubrać w piękną formę. Taką formę, której obdarowana osoba szybko nie zapomni.
Mam dla Was dzisiaj małą inspirację. Możecie wykonać dla nich własnoręcznie kartkę przestrzenną, zwaną exploding boxem. Wiem, że wielu (nawet tych zawodowych scrapowiczów) korzysta z gotowych, kupnych baz do exploding boxa. Osobiście uważam, że szkoda pieniędzy na kupowanie gotowców. Tym bardziej, że samemu można za każdym razem wykonać taką bazę, która spełni nasze wymagania – czy to będzie rozmiar, czy papier, czy wykończenie. Nie możemy także zapomnieć o tym, że samodzielnie wykonany prezent będzie zawsze wspaniałą pamiątką!
Podzielę się z Wami szablonami, które opracowałam na własne potrzeby, czyli do mojego studia PAPI. Zaczynałam od tworzenia małych exploding boxów o wymiarach 7x7x7 cm. To świetne rozwiązanie, jeśli nie macie jeszcze osobnego pokoju z całym arsenałem ogromnych bristoli formatu A1, a jedynie kilka skrzętnie kolekcjonowanych kartek wizytówkowych, czy z drogich scrapbookingowych papierów. Box o takich wymiarach mieści się idealnie na dwóch kartkach formatu A4. A zostaną jeszcze resztki, szczególnie po kartce, z której wytniecie wieczko.
Gdy już zdobyłam trochę doświadczenia, zaczęłam robić boxy o wymiarach 10x10x10 cm. Po kilku próbach z większymi i mniejszymi wymiarami, te akurat przypadły mi najbardziej do gustu. Pewnie dlatego, że nie są ani za małe, ani za duże, a na dodatek idealnie mieszczą się w nich kieszonki na pieniądze (których nie trzeba składać na milion razy, by je upchać w środku).
Dzisiaj udostępnię Wam szablony tworzenia boxów, z których korzystam najczęściej. Oczywiście, do kompletu z pasującymi wieczkami. Moje exploding boxy charakteryzują się tym, że ich boki są połączone ze sobą pełnymi ściankami, a po rozłożeniu delikatnie unoszą się nad stołem, a nie opadają z hukiem, jak te najprostsze na planie krzyża. Jeśli jednak bardziej podobają się Wam te drugie, to nic nie stoi na przeszkodzie, byście te boki po prostu wycięli.
Aby Wasze bazy do exploding boxów wyszły jak najładniejsze, polecam używać papieru o gramaturze co najmniej 160 g/m². Dobrze jest też, gdy przed zagięciem papieru potraktujecie go w miejscu danej linii cięcia jakimś tępym narzędziem (świetnie sprawdzają się wypisane długopisy). Zwróćcie uwagę, by prowadzić narzędzie zawsze po stronie wewnętrznej zagięcia, wtedy linia brzegu będzie gładka i równa.
Dlatego przy moich bazach do boxów zagięcia głównych boków robię na jednej stronie papieru, a zagięcia ścianek dodatkowych na drugiej. Mam nadzieję, że uda Wam się stworzyć własne bazy w oparciu o moje szablony oraz zdjęcia ilustrujące krok po kroku sposób ich składania.
Exploding box – baza
Na początku należy przygotować papier w odpowiednim rozmiarze. Linie przerywane oznaczają miejsce zagięcia, a ciągłe – cięcia.
Zaznaczone bordowym odcieniem linie gięcia wykonujemy na odwrocie boxa. Dzięki temu wyończenie będzie bardziej estetyczne, a także łatwiej będzie zagiąć skrzydełka do środka.
Na koniec ucinamy pod kątem 45 stopni nasze narożniki. Można to zrobić zwykłym nożykiem, nożyczkami lub np. nożyczkami ozdobnymi.
Teraz wystarczy pozaginać wzdłuż przerywanych linii i baza boxa gotowa!
Na zdjęciu poniżej możecie zobaczyć, jak estetycznie wyglądają krawędzie przygotowane w sposób, jaki Wam opisałam.
Exploding box – wieczko
Ale brakuje nam jeszcze wieczka! Z tym jest trochę więcej roboty, choć zdecydowanie się opłaci.
Na początku przygotowujemy odpowiedniej wielkości papier.
Odcinamy zbędne części.
I nacinamy wzdłuż bordowych linii. Dzięki temu zabiegowi otrzymamy zakładki, które utrzymają nasze ścianki i estetycznie wykończą brzegi zewnętrzne wieczka.
Czas, aby wszystko złożyć i skleić. Polecam do tego taśmę dwustronną lub klej, który po wyschnięciu staje się bezbarwny. O takich klejach pisałam co nieco tutaj.
Po wyschnięciu kleju wieczko nadaje się do nałożenia na bazę boxa. Teraz zostało najlepsze, czyli zdobienie!
Gotowe! Możecie także zobaczyć parę moich realizacji boxów na PAPI studio i zainspirować się do stworzenia własnego pudełka z życzeniami.
Czekam na feedback!
Pozdrawiam serdecznie!